poniedziałek, 28 maja 2018

Zmiana decyzji

Dobra, ziomki, trochę się zagalopowałam. Zaczęłam sobie wypisywać istotnych bohaterów Yellowa i wyszło mi na ten moment 21 - niby to nie jest dużo, bo Ruskie elfy i Rude mają po 30, no ale też to nie jest tekst, który mogę zaplanować, a potem siąść i napisać praktycznie z marszu jak Grzybobranie. Trochę mnie poniosła fala entuzjazmu, bo fakt, to będzie krótsze niż Ruskie elfy, ale i tak widzę to jako jakąś konkretnych rozmiarów cegiełkę - tak od 100k. No i według mojego planu pisarskiego jeszcze z zeszłego roku miałam najpierw poćwiczyć na opowiadaniach, potem napisać to o podróżach w czasie, a więc zaczynać od mniej wymagających objętościowo rzeczy, bo jeszcze nie wiem, na ile mój nowy magiczny sposób pisania jest skuteczny na dłuższą metę (= nie na NaNo).
Dlatego nowy lepszy Yellow niewątpliwie powstanie, ale na razie muszę sobie dać na wstrzymanie. Może NaNo 2019, ale z drugiej strony nie wiem jeszcze, co konkretnie będę pisać na NaNo 2018, więc się powstrzymam z takimi założeniami. (W ogóle jesień 2019 zapowiada się dla mnie śmiesznie, ale mam nadzieję, że jakoś to przetrwam, bo nie chcę opuścić ani jednego NaNo od kiedy zmarnowałam jakieś pięć lat, bojąc się wziąć w nim udział).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz