W sensie nie mordy na ludziach, tylko mordy ludzi. Z mojego obecnego NaNo, znaczy się z Rudego.
No więc Tale w jej burzliwej młodości pierwszego tomu wizualizuję sobie jak Shuri (Letitia Wright) z Czarnej Pantery:
Z kolei z rudymi mam problem, bo nie ma aktora, który by spełniał wszystkie kryteria, ale od czego jest Dragon age. Co prawda tam można tworzyć tylko dorosłych (to nie simsy, wiem), ale po prostu wyobraźcie sobie ich z 10 lat młodszych, jako parę nastolatków, które raptem z dwa lata temu zwiały z domu i uważają się za bardzo sprytne i dorosłe.
Nie udało mi się całkowicie oddać podobieństwa, ale przynajmniej zrobiłam tyle, ile potrafiłam. Poza tym więcej piegów. Nie satysfakcjonuje mnie poziom piegowatości dostępny w tej grze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz